Godziny pracy:
Beata Zawierucha - pedagog szkolny
Poniedziałek: 8.00 -14.00
Środa: 9.00 -14.00
Eliza Wiśniewska - pedagog specjalny
Poniedziałek: 12.00 -14.30
Czwartek: 12.00 -14.00
Piątek: 9.00 -13.00
Dorota Czeladzińska - pedagog szkolny
Poniedziałek: 12.00 -14.30
Czwartek: 8.30 -14.30
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej realizuje Ogólnopolską Kampanię Społeczną pod hasłem "By powstał dom trzeba wiele troski. Nie pozwól mu się rozsypać".
Celem Kampanii realizowanej w ramach Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie jest podniesienie świadomości społeczeństwa i uwrażliwienie go na zjawisko przemocy w rodzinie, szczególnie w okresie epidemii wywołanej przez COVID-19 oraz dotarcie do szerokiego grona polskiego społeczeństwa, jak również wzmocnienie poczucia bezpieczeństwa dzieci i młodzieży zagrożonych lub dotkniętych przemocą w rodzinie.
W ramach Kampanii przygotowaliśmy, między innymi, krótkie animowane formy filmowe dedykowane uczniom szkół podstawowych z uwzględnieniem grup wiekowych uczniów klas I-III i IV-VIII, które służyć bedzie realizacji założonych celów kampanii.
W tym trudnym dla nas wszystkich czasie pragnę zapewnić wszystkich, że jeśli tylko zajdzie taka potrzeba służę pomocą. Jeśli ktoś z Was ma taką potrzebę, to zachęcam do kontaktu. Pomoc w postaci konsultacji, poradnictwa i ewentualnych interwencji psychologiczno-pedagogicznych kieruję do Rodziców oraz naszych Uczniów. W sytuacjach trudnych takich jak: pojawienia się lęku, obniżenia nastroju, czy innych przejawów kryzysu emocjonalnego lub nieradzenia sobie z sytuacją zewnętrzną, proszę o kontakt.
Proszę o kontakt na dzienniku elektronicznym lub poprzez adres mailowy: beataz071973@gmail.com, a następnie spróbujemy skontaktować się w innej formie.
Pozdrawiam serdecznie życząc dużo zdrowia...
Beata Zawierucha - pedagog szkolny
Pamiętajcie, iż w zaistniałych okolicznościach, uczucie strachu jest zupełnie naturalne i zrozumiałe, dlatego obserwujmy - siebie i nasze dzieci. Nie tylko pod kątem infekcji, ale i tego, jak emocjonalnie radzimy sobie z otaczającą rzeczywistością. Jak dziecko reaguje na tę sytuację, jak reaguje na nas? Czy dopytuje? Czy unika rozmów? Czy sądzi, że musi nas chronić i robi dobrą minę do złej gry? A jak my się zachowujemy? Czy epidemia, zagrożenie jest stale obecne w naszych rozmowach? Bądźmy gotowi do rozmowy - przygotujmy sobie zestaw kilku rzetelnych faktów, którymi możemy się z naszym dzieckiem podzielić. Czasem trzeba będzie powtórzyć je wielokrotnie. Bądźmy gotowi na konfrontację. Bądźmy w tych rozmowach spokojni, opanowani i rzeczowi. Jeśli sami jesteśmy kłębkiem nerwów i mimo szczerych chęci nie udaje się nam zachować spokoju, zastanówmy się, kto z naszego otoczenia mógłby taką rozmowę przeprowadzić? Fajnie, jeśli jest to osoba bliska. Mówmy szczerze: "Nie wiem - ile to będzie trwało?", "czy wszyscy zachorujemy?", "kto pierwszy umrze z naszej rodziny?". Takie pytania mogą szokować, złościć. Zachęcamy do tego, by cieszyć się, że dzieci traktują nas jako ważne źródło informacji. Szczerość zawsze buduje zaufanie. Rozmawiajmy, jak radzić sobie z lękiem - to bardzo ważna wiedza. Opowiedzmy dzieciom, co my robimy, żeby trudne myśli nie zapanowały w naszej głowie (czytanie książek, oglądanie komedii, gry).Pytajmy, co im pomaga. Dzieci są w tym bardzo kreatywne i mogą nas zaskoczyć super pomysłami. Zastanówmy się, co możemy wspólnie robić, aby zachować dobry nastrój. Szczerze rozmawiajmy o tym, że i my dorośli przeżywamy trudne emocje, ale znamy sposoby, aby z nimi sobie radzić. W tych rozmowach ważne jest zachęcanie do tropienia lęków niewypowiedzianych - czasem to, co dzieci mają w głowie jest dużo straszniejsze od rzeczywistości. Kiedy taki lęk ujrzy światło dzienne, traci na swojej mocy, no i można się nim zaopiekować (to trochę jak z koszmarami sennymi). Jeśli to jest możliwe, dajmy dziecku czas na płacz, złość i inne trudne emocje. Wskazujmy na czasowość pewnym ograniczeń czy rozwiązań - szczególnie dla nastolatków, obecna sytuacja możebyć bardzo trudna. Mogą mieć poczucie zamachu na ich podstawowe prawa i ograniczanie wolności. Rozmawiajmy z nimi o tym. Pokazujmy terminowość tych rozwiązań i to, czemu one mają służyć. Bądźmy odpowiedzialni - ta sytuacja może być świetną lekcją empatii, wrażliwości i właśnie odpowiedzialności za wspólnotę: rodzinną, klasową, sąsiedzką. Nasze zachowania przecież przekładają się bezpośrednio na rozprzestrzenianie wirusa, a więc na życie i zdrowie innych ludzi. Rozmawiajmy o tym z naszymi dziećmi. Nie oszukujmy - starajmy się być spokojni - nie panikujmy. Jednak, kiedy rozmawiamy o rzeczach trudnych, ulegamy emocjom, a przyłapuje nas na tym młody człowiek i zadaje pytanie, co się stało, nie odpowiadajmy, że nic. Takie ucinanie rozmowy, tworzenie tajemnic, jest pożywką do karmienia lęków. Zadbajmy o potrzeby dzieci - tak jak my potrzebujemy porozmawiać z bliskimi, koleżanką czy kolegą, nasze dzieci również tego kontaktu potrzebują. Zadbajmy o to. Rówieśnicy są strasznie ważni. Pamiętajmy o nowych technologiach - to dobry moment, żeby z nich również korzystać. Uczmy się razem zdrowych nawyków - i bądźmy wzorem do naśladowania. Pokażmy i przećwiczmy, jak myć ręce, jak zasłaniać usta, jak dbać o wypoczynek, odpowiedni sen i dobry nastrój. Zadbajmy o innych - a może w tej trudnej sytuacji spróbujemy zająć się czymś użytecznym? Może razem z dzieckiem wesprzemy słabszych, którzy potrzebują naszej pomocy.
Beata Zawierucha pedagog szkolny
Copyright © 2011 Szkoła Podstawowa im. Ireny Kosmowskiej w Kotuni